Kwas chlebowy
Kwas chlebowy, określany potocznie także jako kwas to napój klasyfikowany jako bezalkoholowy, mimo niewielkiej zawartości alkoholu.
Jest otrzymywany przez alkoholową i kwaśną współcześnie fermentację zeszrotowanego żyta, pszenicy, jęczmienia, prosa lub też chleba albo mieszaniny tych materiałów z dodatkiem cukru lub owoców i drożdży górnych, przyprawiany zwykle miętą. Napój ten używany był w wiekach średnich w całej Europie. W Rosji jest napojem narodowym od XVI wieku. Przygotowuje się pospolicie w gospodarstwie domowym, a od końca XIX wieku także fabrycznie.
Gęstość kwasu wynosi 1,006-1,016 g/cm3, zawartość alkoholu 0,7-2,2% objętościowych, substancji wyciągowych 1-5,2%, kwasu mlekowego 0,18-0,48%; zawiera ponadto bardzo wiele drożdży, mało bakterii.
przepis na kwas chlebowy
Składniki:
- 1 kg czerstwego razowego chleba,
- 7 l. wody,
- 4 dkg drożdży,
- 20 dkg cukru.
Wykonanie:
Chleb pokroić na cienkie kromki, wysuszyć lekko w piekarniku, włożyć do kamiennego garnka/garnków, zalać wrzątkiem, przykryć gaza. Po jednej dobie w pokojowej temp. przecedzić.
Drożdże rozetrzeć z cukrem, (łyżką) dodać do płynu, dodać resztę cukru rozp. w wodzie. Przykryć gaza. Zostawić na dobę do fermentowania. Przecedzić przez gazę.
Można dodać rodzynki. Rozlać do słoików twist. Nałożyć przykrywki. Zostawić w pokojowej temp. przez dobę i jak zrobi się pianka, przenieść do niskiej temp. 5-15 stopni C.
Gotowy do picia po 3 dobach. Trzymać w chłodzie.
jasza (Gość):
Aby bezpiecznie otworzyć butelki z kwasem chlebowym lub podpiwkiem - należy je wcześniej schłodzić do możliwie najniższej temperatury.
Gość (Gość):
Pijemy wywar. A z resztą? Wyrzucacie chleb? Czy ten chleb, który był zalany też można spożyć? Czy też może ze względu na dodanie do wody żywych drożdży nie nadaje się on do spożycia?
małopijący :) (Gość):
Panie gra-cham !
Tlen jest potrzebny do namnażania komórek drożdżowych.
Fermentacja alkoholowa jest procesem beztlenowym.
Sacharoza – pospolity cukier – jest cukrem całkowicie fermentowalnym, zjadanym przez drożdże.
Butelki / słoiki będą wybuchały, jeżeli zostanie zadane zbyt dużo cukru.
gra-cham (Gość):
Pani Izo,
w przepisie było napisane słoiki, nie butelki napełnione do 3/4. Drożdż to taki grzyb, który żre cukier oddycha powietrzem i pierdzi CO2. W przypadku zwiększenia dawki cukru i/lub pozostawienia mu większej ilości powietrza, napierdział tyle że powstała bomba kwasowo-chlebowa. Proszę uzbierać na remont i próbować jeszcze raz aż do skutku
flashCadilaC
Gość (Gość):
Zrobiłam kwas chlebowy,wlałam do butelek po piwie czeskim. Kwasu wlewałam tak 3/4 butelki, ale nie dało sie otworzyć butelki bo wybuchały zalałam całą kuchnię, resztę otwierałam w kabinie prysznicowej, miałam wybór, albo otworzyć albo rozbić.Miałm huk w mieszkaniu, piwo uciekło zalało łazienkę dobrze że nie poobrywło mi palców. Coś napewno zrobiłam źle, więcej nie zrobię bo się boję za duże miałam straty, malowanie kuchni i łazienki. Dobrze że nie rozpaczałam tylko uśmiałam się z siebie ze swojej głupoty, ale zdobyłam jedno doświadczenie więcej.
Z poważaniem Iza Chrobak
Drajton (Gość):
W najblizszym czasie mam zamiar zrobic bezalkoholowy kwas chlebowy. Poniewaz nie mam w tej dzidzinie zadnego doswiadczenia, natomiast mam pewne doswiadczenie w fermentacji slodu piwnego, nasuwaja mi sie pewne watpliwosci. Otoz w fermentacji piwnej po pierwotnej fermentacji rozlewa sie plyn do butelek, nastepnie do kazdej butelki dodaje sie mala ilosc cukru do fermentacji wtornej w celu wytworzenia dwutlenku wegla czyli do otrzymania pianki. Na dnie kazdej butelki pozostaje osad powstraly z martwych komurek drozdzy. Wszelkie przepisy na otrzymanie kwasu chlebowego nie poruszaja tego tematu, jestem wiec ciekaw jak wyglada ta sprawa. Czy ktos z czytelnikow mogl by mnie poinformowac?
Dziekuje za pomoc
Drajton