Ukraińcy na Krymie
Historia przybycia Ukraińców na Krym rozpoczyna się w końcu XVIII w, chociaż już w XVI w. odwiedzali półwysep Kozacy z Zaporoża. Dekret Katarzyny II z 1774 na ulgowych warunkach pozwolił Kozakom nabywać ziemie na Krymie. Kozacy, którzy przez większość swego życia zajmowali się rzemiosłem wojennym, na Krymie stali się rolnikami. Zachowali tradycje obrzędów rodzinnych, wychowania, kultury. Z czasem jednak ukraińskie obyczaje wiele utraciły ze swej oryginalności pod wpływem kontaktu z wielonarodowym środowiskiem.
Jedną z pierwszych ukraińskich wiosek było Partizanskoje w rejonie Symferopola. Koniec XVIII w. związany był z polityką imperium rosyjskiego, które chciało zasiedlić ziemie opustoszałe po wyjazdach Tatarów. Władze przesiedlały masowo na Krym chłopów pańszczyźnianych, w tym ukraińskich. W XIX w. na Krym zaczęły przybywać grupy prawosławnych sekt: ukraińscy raskolnicy, molokanie, duchoborcy, stundiści. Tworzyły one oddzielne, nie utrzymujące kontaktu ze światem zewnętrznym, wspólnoty.
Wiek XIX charakteryzuje się etnicznym mieszaniem się ludności. Tradycyjna odzież ukraińska, charakterystyczna dla miejsc z których przybyli Ukraińcy, z biegiem czasu używana była tylko w sytuacjach bardzo odświętnych. Używano w zamian odzież znacznie prostszą, często pozbawioną cech narodowych. Podobne stroje nosiła cała ludność danego regionu. W badaniach statystycznych z 1851 roku zauważono, że codzienne stroje rosyjskie, ukraińskie i tatarskie praktycznie się nie różnią.
Kolejnymi decydującymi w migracjach ukraińskich latami były lata 60-te XIX w. Wpłynęły na to zakończenie wojny krymskiej, nowe masowe wyjazdy Tatarów do Turcji oraz zniesienie poddaństwa chłopów. W tych latach powstało na Krymie wiele nowych miejscowości. Przeprowadzali się ukraińscy żołnierze po ukończeniu służby, oraz chłopi po uzyskaniu całkowitej autonomii.
Przyjazdy Ukraińców trwały też przez cały XX wiek. W latach 1920-1930 główną przyczyną był głód. Jesienią 1944 roku Ukraińcy tak jak i Rosjanie przybywali na Krym z rozkazu rządowego. Ich zadaniem było podniesienie na nogi zrujnowanych gospodarstw. W kołchozach dla tych, którzy się przenieśli władze rozdawały bydło, wydzielało sprzęt gospodarstwa domowego, ziarna oraz inne. Ze sobą przybywający mogli zabrać tylko same niezbędne rzeczy, tylko to co zmieściło się w walizkach.
Do dzisiaj ci którzy przybyli na Krym po 1944 roku żywią urazę do władzy za to, że siłą oderwano ich od ich ojczyzny i nie dano szansy zachować tradycji przodków.
Do przesiedleń radzieckich zalicza się jeszcze jedną fala imigracji Ukraińców związaną z planami zasiedlenia i przesiedlenia ludności do kołchozów Krymu z 1950 roku. Po przyłączeniu Krymu do Ukrainy rozpoczęły się kolejne masowe ukraińskie migracje, tym razem z najbiedniejszych regionów Ukrainy: Lwowskiego, Rówieńskiego, Wołyńskiego, Chmielnickiego i innych. W odróżnieniu od roku 1944 przy przesiedleniach udostępniono całe wagony, w których ludność mogła przewieźć całe swoje mienie (meble, odzież, inwentarz gospodarski). Nie oznaczało to jednak, że nowo przybyli Ukraińcy nie musieli borykać się z nowymi trudnościami.
Ukraińcy przyjeżdżali też w latach 60-tych i 70-tych, ale tym razem przeprowadzki miały typowo dobrowolny charakter. W 1989 r. roku na Krymie żyło 68 tyś. Ukraińców, co stanowiło 8% ludności półwyspu. Obecnie Ukraińcy stanowią około 24,5% populacji Krymu.